Galeria Ewy

Witam Cię na mojej stronie, zapraszam do oglądania

Bułeczki bardzo smaczne. Fajny, podłużny kształt. Dodatek mąki graham sprawia, że mają "zdrowy" wygląd. Nacięcie na bułeczkach zrobiłam przed wyrastaniem (a nie tuż przed pieczeniem) i bułeczki dzięki temu ładnie się "rozwinęły". Z porcji otrzymamy 6-8 bułeczek. Potrzebujemy pół kilograma mąki (450 pszennej i 50 g pszennej graham). W przepisie jest 225 g (!) wody (moja waga na szczęście waży w różnych miarach), ale ja musiałam dać jej więcej bo ciasto w maszynie stawało "dęba", tzn. było zbyt zbite. Następnym razem sprawdzę ile to mililitrów. Potrzebujemy jeszcze 23 g oliwy z oliwek i 13 g świeżych drożdży; 10 g soli i pół łyżeczki cukru. Zaczyn robimy z drożdży rozkruszonych z cukrem, połową wody. Trzymamy w cieple, żeby ruszyły. Potem mieszamy z pozostałymi składnikami i zagniatamy ciasto (ręcznie lub maszynowo). Ręcznie 20 minut trzeba nad nim popracować. Wyrastanie: półtorej do dwóch godzin. Wyrośnięte ciasto dzielimy na porcje. Każdą rozwałkowujemy w owalny placuszek o długości ok 15 cm. Zwinąć bułeczki po linii dłuższego boku i układać na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Naciąć wzdłuż żyletką, pozostawiając do wyrośnięcia w ciepłym miejscu pod przykryciem. Wyrastają około 45 minut. Pieczemy w temp. 220 st. C przez 15-20 minut do lekkiego zarumienienia. Przepis pochodzi z blogu: Domowe wypieki.