Galeria Ewy

Witam Cię na mojej stronie, zapraszam do oglądania

Bułeczki z Filipin. Przepis przywieźli na Filipiny - Hiszpanie lub Portugalczycy jeszcze w XVI w. Zaciekawił mnie sposób ich przyrządzania. Po wykonaniu zaskoczył smak. To niesamowite, że wciąż można odkrywać coś nowego z tych samych niemal składników ciasta. Właśnie ta ciekawość motywuje mnie do pieczenia ciągle czegoś nowego. Porcja na 10-12 bułeczek: 4 szklanki mąki pszennej chlebowej; 1 i 1/3 szklanki letniej wody; 1/4 oleju rzepakowego (słonecznikowego); półtorej łyżeczki cukru; łyżeczka soli; 24 g drożdży świeżych (12 g suchych); bułka tarta do obtaczania. Zrobić zaczyn z cukru (półtora łyżeczki), drożdży i niewielkiej ilości wody (ewentualnie łyżki mleka) i odstawić na 10-15 minut w ciepłe miejsce pod przykryciem. Ze wszystkich składników wyrobić elastyczne ciasto, uformować w kulę i odstawić pod przykryciem do wyrośnięcia na półtorej godziny. Ciasto odpowietrzyć. Rozwałkować w prostokąt, ten zwinąć w gruby rulon. Rulon nawilżyć wodą spryskiwaczem i dokładnie obtoczyć cały w bułce tartej. Potem rulon pokroić na 10-12 plastrów ostrym nożem. Ja wykonałam więcej bułeczek mniejszych, bo na takich mi zależało. Bułeczki układamy na blasze z papierem do pieczenia. Mają wyrastać przez 20 minut pod przykryciem w cieple. W międzyczasie rozgrzewamy piekarnik do 210 st. C i pieczemy 20 minut lub (w zależności od piekarnika) do uzyskania złotego koloru). Studzimy na kratce.