Galeria Ewy

Witam Cię na mojej stronie, zapraszam do oglądania

Nazywane u nas "gniazdkami". W zasadzie to pączki hiszpańskie (wiedeńskie). Podstawą jest ciasto parzone. Z podanej porcji wyjdzie ich ok 30 sztuk. Pół litra wody; 120 g masła; dwie szczypty soli; 300 g mąki pszennej; 6 niedużych jaj. Na lukier 300 g cukru pudru i 6 łyżek wrzątku. Potrzebny nam będzie tłuszcz do smażenia i papier do pieczenia. Papier potnijmy na kwadraty 8 na 8 cm (ok. 30 szt.). W oryginalnym przepisie jest zalecenie, aby papier posmarować lekko olejem. Ja nie smarowałam, a pączki i tak ładnie odeszły podczas smażenia. Trzeba dobrze rozgrzać tłuszcz do smażenia (175 s. C). Ja chyba za mało rozgrzałam. Koniecznie muszę kupić termometr kuchenny. Wtedy pączki dłużej siedzą w "kąpieli". Moje troszkę za dużo napiły się tłuszczu, pomimo, że odsączałam na kuchennym ręczniku. Smażyłam je po raz pierwszy. W cukierniach preferuję "gniazdka" ponad inne ciacha, dlatego chciałam je zawsze przygotować samodzielnie. Do rzeczy - przygotowanie ciasta: Wodę zagotować z masłem i solą. Garnek zdjąć ze źródła ciepła i wsypać do wody całość mąki energicznie mieszając ją z wodą drewnianą łyżką. Masa ma być gładka. Stawiamy garnek raz jeszcze na wolny ogień. Mieszamy ciasto aż będzie odchodzić od ścianek i zaparzy się na gładką błyszczącą masę. Przekładamy ciasto do miseczki i zostawiamy do wystygnięcia. Do zimnego ciasta lub lekko ciepłego dodajemy po jednym jajku, ubijając mikserem. Można przez rękaw cukierniczy, nawet kupiłam taki, by sprostać zaleceniom przepisu, ale w końcu i tak wyciskałam ciasto starą szprycą do kremów. Na kwadratowe papierki wyciskamy kręgi ciasta. Potem razem z papierkami (jak na zdjęciu) wkładamy na rozgrzany tłuszcz. Papierki usuwamy, gdy odejdą od ciasta. Pączki "rosną" wiec nie przesadzajmy z ilością do jednorazowego smażenia. Kiedy się zarumienią wyciągamy do odsączenia na ręcznik kuchenny. Pączki smarujemy pędzelkiem lukrem (rozcieramy cukier puder z bardzo gorącą wodą). Układamy gniazdka do zastygnięcia lukru również na ręcznikach kuchennych.