Bardzo dawno nie piekłam tego ciasta. Ulubione mojego starszego syna. Zupełnie o nim zapomniałam. Podobne do "pleśniaka" ale ja go piekłam na długo wcześniej niż pojawił się przepis na pleśniakowe ciasto. Zupełnie nie wiem skąd taka nazwa? Może lubił je Gagarin? Na ciasto kruche potrzeba nam 2,5 szklanki mąki, 1 margaryna, 1 pojedynczy proszek do pieczenia, 4 jaja, 25 dkg cukru, 1-2 łyżki kakao, dżem, 1 kisiel czerwony. Zagnieść ciasto z mąki, margaryny, 5 dkg cukru, 4 żółtek i proszku do pieczenia. Ciasto podzielić na trzy części. Do jednej części dodać kakao i zagnieść ponownie. Ja każdą porcję ciasta kroję na mniejsze części. Robię z nich wałeczki, które wkładam do zamrażalnika, żeby się lepiej ścierały potem na tarce. W międzyczasie ubijamy na sztywno 4 białka, dodając stopniowo pozostały cukier. Na końcu do białek dodać kisiel i dobrze wymieszać mikserem. Blaszkę smarujemy tłuszczem i posypujemy tartą bułką, ewentualnie wykładamy papierem do pieczenia. Ciasto układamy warstwowo. I warstwa: zetrzeć na tartce jedną część białego ciasta. II warstwa: dżem (ja zastosowałam własnej roboty porzeczkowy). III warstwa: zetrzeć ciasto kakaowe. IV warstwa: piana z kisielem. V warstwa: białe ciasto. Pieczemy w dobrze rozgrzanym piekarniku (do ok. 200) ok. 40-50 minut. Po wystudzeniu posypujemy cukrem pudrem.
ciasto Gagarina
ciasto Gagarina
ciasto Gagarina
ciasto Gagarina
ciasto Gagarina
ciasto Gagarina
ciasto Gagarina
ciasto Gagarina
ciasto Gagarina