Już dla samej nazwy tych drożdżówek chce się piec! Glanc pomada normalnie. Kiedy czytałam składniki miałam wątpliwości. Tylko pół kilograma mąki i aż 250 g masła? Nic się nie bójcie, ciasto wyszło jak marzenie. Faktycznie to jakiś archaiczny przepis na drożdżówki. Wymyszkowałam to w sieci, o tutaj szneki z glancem . Zrobiłam podobnie, czyli zmieściłam wszystkie ślimaczki na jednej (standardowej) blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Wyszło ich prawie 50, ale są małe, takie na parę kęsów. Następne będą inne, takie jak np. tutaj: szneka z glancem Polecam wam ten wypiek. Moja pomada ze śmietany i cukru pudru też wyśmienita. Wałeczki do ślimaczków im dłuższe tym lepiej. Widzę po zdjęciach w internecie, że niektórzy dodatkowo robią z nich spiralkę i dopiero zawijają ślimaczka. Z ww. porcji drożdżówki rozłożone na dwóch blaszkach zachowają bardziej spłaszczoną postać ślimaczka i nie skleją się ze sobą. Rozłożone na jednej blaszce układają się w coś w rodzaju "brioszki", co ma także swój urok.
szneki z glancem
szneki z glancem
szneki z glancem
szneki z glancem
szneki z glancem