12/40
Zacznijmy od utarcia kogla-mogla. Kiedyś robiło się to łyżeczką w kubeczku. Teraz jedna łopatka miksera oszczędzi nasze stawy
i skróci ubijanie na maxa. Na jedno żółtko dwie łyżeczki cukru i ubijamy kogel-mogel do "białości".
Ma być gładziutki bez cukru, który wyczujemy np. rozcierając kroplę mogla w palcach.
- Umieszczono
- piątek 8 marzec 2013
- Albumy
- Odwiedzin
- 1227