Pigwówka. Powiadają, że to najlepsza nalewka. Smakowaliśmy i robiliśmy już różne. Najczęściej zalewa się taką nalewkę na ogólnie dostępnych owocach pigwy. Ma o wiele większe "jabłuszka" od pigwowca japońskiego, z którego będziemy robić naszą nalewkę. Kwiaty, pigwa ma znacznie jaśniejsze. Pigwowiec przebija jednak pigwę aromatem i wyrafinowanym smakiem. Pigwowiec japoński zagościł w naszym ogrodzie przed laty, jako namacalny dowód mojego uwielbienia dla roślin z Japonii. Bardzo dobrze się zaaklimatyzował. Niewiele i niewielkie rodzi owoce, ale nalewka z niego jest niepowtarzalna. Nawet nalewka z pigwy, której pracochłonność przebiła wszystkie robione przez nas (na koniaku) nie daje tyle satysfakcji smakowych. Jej wykonanie nie jest skomplikowane, a my po latach ćwiczeń upraszczamy je jeszcze bardziej. Zanim kupimy alkohol owoce już pokrojone czekają zasypane cukrem, wytwarzając sok, który potem łączy sie z alkoholem. Dosładzamy wg uznania, lub nie. Na początek proponujemy jednak trzymać się przepisu. Eksperymentować można potem.
pigwówka
przepis.
pigwówka
DSC01319