Galeria Ewy

Witam Cię na mojej stronie, zapraszam do oglądania

Sporządzony jest na plackach miodowo-orzechowych z masą orzechową. Prezentowany egzemplarz tortu nie ma szczególnie wybitnego zdobienia, ponieważ miał do przebycia daleką drogę. Docelowo był przygotowywany na rajdowe spotkanie na Roztoczu Wschodnim. Szybko krojony i rozczęstowany nie doczekał się nawet wizualizacji wnętrza. Z talerzyków zniknął jeszcze szybciej. Wszystkim smakował. Pieczemy cztery placki: 40 dkg mąki pszennej; 12 dkg orzechów mielonych; 15 dkg cukru pudru;15 dkg rozpuszczonego miodu sztucznego; 1 łyżka miodu prawdziwego; 2 jaja; 1 łyżka sody. Można użyć orzechów włoskich lub laskowych, względnie mieszanych. W tej wersji zastosowałam laskowe do ciasta i jako posypkę na wierzch tortu, a do masy dodałam orzechy włoskie. Z podanych wyżej składników pieczemy 4 placki w tortownicy o średnicy 28 cm, której dno wykładamy (zaciskając obręczą), papierem do pieczenia. Pieczemy 10-15 minut w temperaturze 150-160 st. C. Placki przekładamy masą: 25 dkg masła (lub margaryny Roma - ja daję zawsze masło); 15 dkg orzechów mielonych; 15 dkg cukru pudru; pół litra śmietany 18% (gęstej); 3 żółtka; 3 cukry waniliowe. Jaja zanim użyjemy szorujemy dobrze pod wodą bieżącą (nawet z płynem) potem wkładamy na kilka sekund we wrzątek i ponownie myjemy. Dopiero wtedy rozbijamy skorupkę. Składniki masy ubijamy mikserem zaczynając od jaj z cukrem dodając potem orzechy i śmietanę. Zdobienie tortu w tym przypadku stanowią orzechy laskowe tarte i całe ułożone w słonecznik. Środek słonecznika podbarwiony jest tartą czekoladą gorzką.