Z tego samego ciasta drożdżowego mogą być pieczone, smażone i gotowane. Najbardziej ciekawiły mnie te gotowane, bo to raczej nietypowe by gotować ciasto drożdżowe. Możemy je zrobić z dowolnym nadzieniem. Moje były z przygotowaną wcześniej kiszoną kapustą z grzybami z własnych zbiorów. Kapustę gotujemy do miękkości. Możemy ja trochę pokroić, ale niekoniecznie. Grzyby gotujemy osobno (wcześniej należy je namoczyć i dobrze opłukać). Kroimy na drobno po ugotowaniu. Łączymy z kapustą, solimy i doprawiamy pieprzem. Ja dodaję jeszcze (do smaku) warzywa z zupy zduszone dobrze widelcem i jak jest, to mięsko od kości, na których gotował się wywar. Ciasto drożdżowe: 20 g drożdży; 2 łyżki cukru; 2 łyżki letniej wody; pół kg mąki pszennej; 125 ml mleka; 4 jaja; 2 łyżki masła; szczypta soli; łyżka oliwy. Drożdże i cukier należy rozpuścić w letniej wodzie. Dodajemy do nich 2-3 łyżki mąki i mieszamy do konsystencji śmietany. Odstawiamy pod przykryciem do wyrośnięcia. Dolewamy do nich ciepłe mleko; jaja; masło (wcześniej roztapiam w cieplejszym jeszcze mleku); sól i mąkę. Wyrabiamy ciasto mikserem (lub ręcznie). Ciasto posmarować ze wszystkich stron dłońmi zwilżonymi oliwą i odstawić w ciepłe miejsce pod przykryciem na 2 godziny. W połowie czasu możemy je raz odgazować. Dzielimy sobie ciasto na cztery części i przykrywamy. Jedną z części wałkujemy na grubość połowy centymetra. Wykrawamy krążki dużą szklanką i nadziewamy farszem. Brzeg możemy dodatkowo przycisnąć widelcem, lub tak jak lubimy. Teraz w zależności od tego którą opcję wybierzemy - gotowane wrzucamy na wrzątek osolony i gotujemy aż wypłyną (najlepsze są te odsmażane potem). Jeżeli smażymy pierożki wrzucamy partiami na bardzo dobrze rozgrzany olej i smażymy na złoto z obu stron. Nam najbardziej smakują pieczone: pieczemy w temperaturze 180 st. C przez około 20 minut (do zrumienienia). Przepis na ciasto zaczerpnęłam z blogu "Smak mojej kuchni".
pierożki
pierożki
pierożki
pierożki 
pierożki
pierozki
pierożki
pierożki
pierożki