Galeria Ewy

Witam Cię na mojej stronie, zapraszam do oglądania

Tekst został opublikowany na stronie za zgodą autora dr Jacka Feduszki.

Dr Jacek Feduszka (Zamość)

 

Naczelnik Państwa i Marszałek Polski Józef Piłsudski w Zamościu.

            Jak do tej pory nie posiadamy w historiografii zamojskiej pełnego opisu wizyt w naszym mieście, jednego z najwybitniejszych Polaków XX wieku, Józefa Piłsudskiego, Naczelnika Państwa i Pierwszego Marszałka Odrodzonego Państwa Polskiego. Jedynymi dotychczasowymi zapisami wszystkich wizyt J. Piłsudskiego w Zamościu pozostają: opracowanie Michała M. Pieszki pt.: „ Józef Piłsudski w Zamojszczyźnie” z 1936 roku, oparte na własnych wspomnieniach autora oraz relacjach zebranych przez M.M. Pieszkę, dotyczących wizyt J. Piłsudskiego w Zamościu i regionie. Poza wyżej wymienionym opracowaniem, pozostającym do dziś dnia w maszynopisie, obszerne wzmianki o J. Piłsudskim na Zamojszczyźnie zawierają także prace J. Miklaszewskiego (wspomnienia z udanego przejścia przez granicę z Galicją w roku 1901), W. Jędrzejewicza i J. Ciska (stanowiące pełne kalendarium życia i pracy J. Piłsudskiego w latach 1867-1935) oraz opracowania A. Kędziory i K. Czubary, (w tym ostatnim autor obszernie wykorzystał niepublikowany tekst M. M. Pieszki z 1936 r.).1

I.

            Pierwsza wizyta Józefa Piłsudskiego w Zamościu miała miejsce w niecodziennych okolicznościach, wyjętych jakby żywcem z powieści sensacyjnej. Było to w czerwcu 1901 roku, Józef Piłsudski jako redaktor i wydawca konspiracyjnego organu PPS - „Robotnik” w wyniku dekonspiracji łódzkiej drukarni „Robotnika”, został w nocy z 21 na 22 lutego 1900 roku aresztowany w swoim łódzkim mieszkaniu, będącym jednocześnie konspiracyjną drukarnią. 17 Kwietnia tego roku po wstępnym śledztwie prowadzonym w Łodzi, trafił do celi 39 w X Pawilonie Cytadeli warszawskiej.2  Wspólnie z J. Piłsudskim aresztowana została jego żona Maria z Koplewskich Juszkiewiczowa. O ucieczce z silnie strzeżonej Cytadeli nie mogło być mowy, stąd też zarówno najbliższy współpracownik J. Piłsudskiego w PPS, Aleksander Sulkiewicz jak i kierująca centralnym kolportażem Maria Paszkowska, doszli do wniosku, że jedyną szansą na uwolnienie J. Piłsudskiego jest przeniesienie go poza obręb wiezienia, najlepiej do szpitala. Dokładny plan tych działań opracowany przy współpracy brata Oktawii Żeromskiej, wybitnego psychiatry Rafała Radziwiłłowicza, polegał na symulowaniu przez J. Piłsudskiego, obłędu. Była to dolegliwość, z którą nie mogli sobie poradzić lekarze więzienni, zwłaszcza, że zrobiono wszystko by przypadek redaktora „Robotnika”, uczynić szczególnym. Choroba J. Piłsudskiego miała polegać na alergicznym zachowaniu wobec osób noszących żandarmski mundur. W konsekwencji więzień odmawiał przyjmowania czegokolwiek z ich rąk, również posiłków. Efektem tej przymusowej głodówki było wyraźne pogorszenie się stanu zdrowia J. Piłsudskiego. Decydującą opinię o stanie zdrowia J. Piłsudskiego wydał dyrektor warszawskiego szpitala dla obłąkanych Iwan Szabasznikow, kierując go do specjalistycznego szpitala Mikołaja Cudotwórcy w Petesburgu. Po blisko czterech miesiącach pobytu w tym szpitalu w nocy z 14 na 15 maja 1901 roku J. Piłsudski przy pomocy petersburskiej komórki PPS a szczególnie lekarza Władysława Mazurkiewicza, zbiegł ze szpitala i przebrany za urzędnika komory celnej, wyjechał wspólnie z A. Sulkiewiczem do Tallina a stamtąd do Żytkowic na Polesiu, gdzie w majątku Czysto Łuża, oczekiwał u rodziny Lewandowskich na przygotowanie przejścia do Galicji. Niedługo dołączyła do J. Piłsudskiego jego żona Maria, zwolniona za kaucją w styczniu 1901 z Cytadeli warszawskiej.3

            W połowie czerwca 1901 roku Józef Piłsudski wraz z A. Sulkiewiczem wyjechał do Kijowa, gdzie znajdowała się tajna drukarnia „Robotnika” (przy ulicy Dmitriewskiej), obsługiwana przez Feliksa Perla i Ksawerego Praussa. Tam J. Piłsudski pracował przez dwa dni przy druku numeru 39 „Robotnika”. Po krotkim pobycie w Kijowie, wspólnie z żoną Marią wyjechał do Zamościa, gdzie oczekiwał już Jan Miklaszewski, kontroler lasów Ordynacji Zamojskiej, przygotowujący trasę przerzutu Piłsudskich do Galicji. J. Miklaszewski tak wspominał ten etap podróży J. Piłsudskiego4: „Pobyt w Zamościu, w którym roiło się od licznych wojskowych rosyjskich i czynowników, ze względu na grożące niebezpieczeństwo trwał zaledwie dwie godziny. [Na spodziewanych gości z niecierpliwościąoczekiwał p. Jan Miklaszewski](...) Spotkanie nastąpiło w nawie głównej Kolegiaty zamojskiej, którą (...) Józef Piłsudski zwiedził (ze mną) ze szczególnym zainteresowaniem i skupieniem nie wyłączając kaplicy ordynackiej (...) Architektura tego miasta jego przeszłość dawniejsza była (wtedy) omawiana z dużem zainteresowaniem przez J. Piłsudskiego (...)”5.

            Bezpośrednio po przybyciu do miasta ze stacji kolejowej w Rejowcu, J. Piłsudski wraz z żoną Marią i Aleksandrem Sulkiewiczem rozlokowali się w „Hotelu lwowskim” Mojżesza Dichtera, w którym Ordynacja Zamojska miała stale zarezerwowany pokój. Pobyt J. Piłsudskiego w Zamościu ok. 20 czerwca 1901 roku zakończył się wieczorem dnia, kiedy to około godziny szóstej wieczorem wyruszono szosą do Tomaszowa Lubelskiego, gdzie J. Piłsudski z towarzyszącymi mu osobami przenocował u „nadleśnego Dąbrowskiego”. Następnego dnia po krotkim postoju w Zawadkach6 u „podleśnego Brandta” i wymianie koni oraz przebraniu się przez J. Piłsudskiego i A. Sulkiewicza w mundury lub tylko czapki podleśnych lasów Ordynacji Zamojskiej, wszyscy przeszli graniczną rzekę Tanew pod wsią Rebizanty, doprowadzeni tam przez miejscowego przewodnika, włościanina Mikołaja Rebizanta (trudniącego się także przemytem). Po udanym przejściu granicy J. Piłsudski, Maria Piłsudska i A. Sulkiewicz udali się do Lwowa7.

            W rok po śmierci Marszałka Józefa Piłsudskiego w miejscu przekroczenia granicy w 1901 roku, ustawiono obelisk z tablicą pamiątkową o następującej treści: „TU W ROKU 1901 JÓZEF PIŁSUDSKI PRZEKROCZYŁ B.GRANICĘ ROSYJSKO-AUSTRIACKĄ, STWIERDZAJĄC, ŻE NICZYM JEST WRAŻY KORDON WOBEC POTĘGI DUCHA NARODU POLSKIEGO (...)”. Tablicę pamiątkową ufundowała w 1936 roku „Gmina Klasowa im. Ks. Józefa Poniatowskiego Państwowego Gimnazjum Męskiego w Zamościu”. Oryginał tablicy znajduje się obecnie w Instytucie Józefa Piłsudskiego w Londynie. Nad Tanwią na oryginalnym postumencie-obelisku bez łańcuchów dawniej go otaczających a obecnie ogrodzonym płotkiem drewnianym, znajduje się wierna kopia tablicy pamiątkowej z 1936 roku. Pomnik wraz z tablicą obecnie stoją na terenie prywatnym8.

II.

Druga wizyta Józefa Piłsudskiego w Zamościu, miała miejsce już w innej rzeczywistości. Polska Odrodzona z niewoli, prowadziła wówczas krwawą walkę o utrzymanie i utrwalenie młodej państwowości i wytyczenie granic państwa. Marszałek J. Piłsudski przybył do Zamościa 15 lipca 1920 roku w czasie trwania krwawej wojny z najazdem bolszewickim i w jednym z najtrudniejszych dla młodego państwa polskiego momentów tego konfliktu. Wizyta zamojska była jak się zdaje, jednym z istotnych elementów zarówno dla rozgrywających się wydarzeń na froncie wojny polsko-sowieckiej jak i dla wschodniej polityki J. Piłsudskiego, spotkał się on, bowiem w Zamościu z Atamanem Głównym Ukrainy Symonem Petlurą.

12 lipca 1920 roku przedstawiciel Atamana Petlury , płk Docenko przeprowadził juzową rozmowę z adiutantem Naczelnego Wodza, kpt. Nałęcz-Korzeniowskim, w której prosił o umożliwienie bezposredniej rozmowy Atamana z Naczelnikiem Piłsudskim. Do takiej rozmowy juzowej doszło tego samego dnia o godzinie 2200 . S. Petlura proponował zorganizowanie bezpośrednich rozmów obu przywódców w okolicach Łańcuta. 13 Lipca J. Piłsudski określił, że najdogodniejszym miejscem do spotkania i rozmów będą okolice Zamościa i podał termin przybliżony ich przeprowadzenia na 15 lub 16 lipca. Faktycznie właśnie 15 lipca Ataman S. Petlura i Naczelnik J. Piłsudski wraz ze świtą przybyli do Zamościa.9 W gmachu byłej Akademii Zamojskiej doszło do bezpośrednich rozmów. Treści ich niestety nie znamy. Świadek tych wydarzeń M. M. Pieszko tak wspominał ten dzień: „ Było to dnia 15 lipca około godziny 5 po południu. Marszałek Józef Piłsudski w otoczeniu swych adiutantów wysiadł z auta tuż przed bramą główną b. Akademii. Scena powitania Naczelnego Wodza przez gen. Sawickiego, komendanta grupy, bardzo krótka jak przystało na powagę chwili (...). Szybkim elastycznym krokiem wszedł Marszałek J. Piłsudski w mury b. Akademii, gdzie na pierwszym piętrze, po stronie gimnazjum żeńskiego znajdowała się sala służbowa sztabu konnej armii [sztab połączonych dywizji 1 i 2 kawalerii polskiej poddowództwem gen. Sawickiego – przypis J.F.].Główne obrady przeprowadził wówczas Marszałek J. Piłsudski w pierwszej sali od dziedzińca. W obradach tych wziął udział i ataman ukraiński Petlura. Już późnym wieczorem – po obradach – skierował się Marszałek J. Piłsudski z atamanem Petlurą i adiutantami na swą kwaterę, przygotowaną w mieszkaniu pp. burmistrzostwa Stodołkiewiczów. Mieszkanie to mieściło się w tak zwanym „Domu Centralnym” przy ulicy Ślusarskiej na drugim piętrze. Przygotowaniem kwatery wraz z p. Stodołkiewiczową zajęła się p. doktorowa Helena Bogucka, która dostarczyła pościeli i ręczników (...)”.10  W Zamościu obok rozmów z Atamanem Petlurą, J. Piłsudski przeprowadził reorganizację Grupy Operacyjnej Jazdy w składzie 1 Dywizji Jazdy pod dowództwem płk Rómmla i 2 Dywizji Jazdy dowodzonej przez płk Orzechowskiego. Ogólne dowództwo nad korpusem jazdy spoczywało w rękach gen. Sawickiego. Korpus ten sformowany w Zamościu wziął udział 28 lipca 1920 roku w uderzeniu na Konną Armię S. Budionnego na kierunku Krasne-Kamionka Strumiłowska.  Sowiecka Armia Konna zmierzała w owym czasie do zajęcia Lwowa. Najzaciętsze boje korpus kawalerii polskiej stoczył w okolicach Beresteczka. W tym czasie Marszałek J. Piłsudski przebywał w Chełmie.11

Wyjazd J. Piłsudskiego z Zamościa nastąpił 16 lipca i tego samego dnia Marszałek zjawił się w Warszawie.12

W kilka tygodni później Marszałek J. Piłsudski jeszcze raz przybył do Zamościa, ale tylko na kilka godzin. Według M.M. Pieszki celem przyjazdu było „oglądnięcie terenów pod Tomaszowem (...)”, w istocie był to przystanek na trasie podróży z Lublina do Lwowa i dalej do dowództwa Frontu Południowego na naradę z dowództwem, potem natomiast Marszałek udał się bezpośrednio na linię frontu dla przeglądu oddziałów tam rozlokowanych. Pobyt w Zamościu miał miejsce 4 września 1920 roku przed południem ( o godzinie 1300 J. Piłsudski był już we Lwowie). W Zamościu Marszałek zatrzymał się ponownie u pp. Stodołkiewiczów, których jednak – jak relacjonuje M.M. Pieszko – „nie zastał w domu” i miał wówczas wyrazić „swój żal, iż nie zastał tak sympatycznych gospodarzy”.13 W pierwszych dniach września na froncie południowym wojny z armią sowiecką, trwały walki głównie z Armią Konną Budionnego, który 28 VIII 1920 rozpoczął bitwę o Zamość, przełamując polski front i rezygnując z prób zdobycia Lwowa. Zamość zdołał się obronić, a skierowane przez Naczelnego Wodza w ten rejon odwody zmusiły Armię Konną do odwrotu. Zamość jako węzeł dróg prowadzących od strony Hrubieszowa, Sokala i Tomaszowa Lubelskiego na Krasnystaw i Lublin, posiadał duże znaczenie operacyjne. Już od początku sierpnia 1920 roku w mieście znajdowały się oddziały polskie i ukraińskie, wchodzące w skład 10 Dywizji Piechoty 3 Armii polskiej Frontu Środkowego ( były to m.in. 31 Pułk Strzelców Kaniowskich kpt. Mikołaja Bołtucia i oddziały 6 Dywizji Ukraińskiej płk Marko Bezruczki). Umocnionego i ufortyfikowanego urządzeniami polowymi Zamościa broniło 2500 żołnierzy. 30 Sierpnia 1920 roku miasto otoczyły oddziały Armii Konnej S. Budionnego. Bohaterska obrona Zamościa zarówno przez oddziały regularne WP jak i ochotników ( w tym młodzież zamojską i harcerzy), trwała od 28 do 31 VIII 1920 roku, kiedy to oddziały z grupy gen. Stanisława Hallera przerwały pierścień wojsk sowieckich i połączyły się z załogą Zamościa. 1 Września 1920 roku Armia Konna Budionnego rozpoczęła odwrót spod Zamościa.14 Marszałek J. Piłsudski wyjechał w piątek 3 Września 1920 roku z Lublina na Front Południowy. W drodze do Chełma zatrzymał się w Krasnymstawie, gdzie kwaterował sztab 2 Dywizji Legionów. Oddział ten był odpowiedzialny za wypuszczenie Armii Konnej Budionnego, która po bitwie komarowskiej zdołała wyrwać się za Bug. W tej sprawie J. Piłsudski spotkał się z płk Żymierskim, którego „zbeształ okrutnie”. Następnie Marszałek wizytował pozycje 5 Pułku artylerii ciężkiej i szpital w Krasnymstawie. Stąd samochodem udał się do Lublina, gdzie w dowództwie 3 Armii analizował przyczyny niepowodzeń w działaniach przeciwko wycofującej się Armii konnej Budionnego.15

III.

Czwarta wizyta Marszałka J. Piłsudskiego miała miejsce w Zamościu w 1922 roku. 17 Października w godzinach porannych przybył pociągiem z Łucka do Zamościa, w asyście m.in. wojewody lubelskiego Stanisława Moskalewskiego. J. Piłsudski na dworcu kolejowym w Zamościu powitany został przez dowództwo 9 Pułku piechoty Legionów i władze miejskie z burmistrzem Henrykiem Kosmalskim oraz starostą powiatowym Adolfem Krauze na czele, w otoczeniu urzędników i przedstawicieli stowarzyszeń i organizacji działających w Zamościu. Jak wspominał por. Edmund Januszkiewicz: „ Już od godziny 730 na Rynku zamojskim stały uszykowane bataliony [9 ppLeg. – przypis J.F.] naprzeciw Ratusza, gdzie zbudowano ołtarz polowy. Miasto udekorowane zielenią i przybrane flagami wyglądało radośnie i uroczyście (...) Naczelnik Państwa i Naczelny Wódz Marszałek Józef Piłsudski, powitany na dworcu (...) Po odebraniu raportu od dowódcy kompanii honorowej, udał się do miasta. Pułk sprezentował broń, po czym dowódca pułku płk Ostrowski złożył raport”.16 W czasie uroczystości na Rynku Wielkim w Zamościu Marszałek J. Piłsudski wręczył sztandar dowódcy 9 Pułku piechoty Legionów, po czym biskup Bandurski celebrował uroczystą mszę świętą. W podniosłym kazaniu ksiądz biskup podkreślił znaczenie sztandaru pułkowego. Po mszy nastąpiła przysięga całego pułku. Po wbiciu przez obecnych gości oficjalnych gwoździ pamiątkowych w drzewce sztandaru, Marszałek wręczył sztandar klęczącemu dowódcy pułku. Trzykrotna salwa honorowa zakończyła uroczystość. Po dokonanej ceremonii odbyła się także defilada całego pułku przed Marszałkiem J. Piłsudskim, poprowadzona ulicą Akademicką w kierunku koszar. Marszałek odbierał defiladę ze schodów d. Akademii Zamojskiej. O godzinie 1230 J. Piłsudski przybył do kasyna oficerskiego na zorganizowany przez dowództwo 9 Pułku bankiet. Po uroczystym bankiecie J. Piłsudski przemawiał do oficerów pułku i gości zaproszonych, podnosząc zasługi 9 pułku, podkreślając i upamiętniając ofiary, jakie pułk poniósł w wojnie polsko-sowieckiej 1920 roku.17 Wieczorem odbył się również bal wydany przez władze miejskie. Po zakończeniu uroczystości i balu Marszałek J. Piłsudski 18 Października 1922 roku udał się ponownie do Łucka a stamtąd do Warszawy.

Postać Józefa Piłsudskiego doczekała się w Zamościu i regionie kilkakrotnego upamiętnienia, zarówno w postaci artykułów prasowych i druków okolicznościowych m. in.   wydanych w wydawnictwie braci Pomarańskich18, ale także w postaci pamiątkowej plakiety z wizerunkiem Marszałka, wyemitowanej około roku 1923, jak też okazałego pomnika z piaskowca ufundowanego w 1934 roku, dłuta por. rezerwy Jakuba Juszczyka, legionisty i artysty rzeźbiarza, który to pomnik przetrwał do roku 1942, kiedy został rozbity na polecenie władz niemieckich. Pomnik ten znajdował się na terenie koszar, na wprost od wejścia za główną bramą koszarową ( dzisiejszy teren Klubu Garnizonowego w Zamościu przy ul. Piłsudskiego). Także z połowy lat trzydziestych pochodziło popiersie Marszałka, znajdujące się w ogrodzie willi, Prezesa Związku Legionistów w Zamościu, wieloletniego nauczyciela Gimnazjum Zamojskiego i założyciela zamojskiego ogrodu zoologicznego, Stefana Milera (1888-1962). S. Miler mieszkał w willi, przy ulicy Peowiaków 5 w latach 1934-1951, podając oficjalnie adres: „Zamość, Willa Belweder”. W Rynku Wielkim wizytę J. Piłsudskiego w 1922 roku upamiętnia granitowa płyta odsłonięta 11 Listopada 1937 r., z napisem: „W TYM MIEJSCU DNIA 17 PAŹDZIERNIKA 1922 WIELKI MARSZAŁEK WYSŁUCHAŁ MSZY ŚWIĘTEJ”. Płyta wmurowana pierwotnie przed schodami Ratusza, przetrwała cały okres II wojny światowej, po wojnie przez wiele lat ukryta, została ponownie umieszczona pod Ratuszem (wmurowana w elewację) od 11 Listopada 1989 roku. Od 1994 roku znajduje się pod schodami ratuszowymi, lecz nie w miejscu pierwotnym.19 Imię Józefa Piłsudskiego nadano otwartej w 1927 roku Ludowej Szkole Rolniczej, natomiast w 1933 roku ulica Lubelska w Zamościu otrzymała nazwę „Alei Marszałka Piłsudskiego”, używaną również po wojnie i ponownie od 1990 roku.20 W regionie upamiętniono Marszałka Józefa Piłsudskiego m.in. w formie pomników w Nedeżowie (od 1937 roku) i Jarczowie. W tej ostatniej miejscowości znajduje się także kopiec upamiętniający Józefa Piłsudskiego, usypany w drugą rocznicę śmierci Marszałka w 1937 roku. Inicjatorami upamiętnienia Józefa Piłsudskiego byli jego podkomendni z Pierwszej Brygady Kadrowej, którzy osiedlili się w okresie międzywojennym w Jarczowie i Nedeżowie.

Na zakończenie warto przytoczyć słowa M. M. Pieszki, który pisał w 1936 roku: „ W złotym okresie Polski XVI wieku dzieje Zamościa, poczęte suo sumptu z woli Wielkiego Kanclerza i Hetmana Jana Zamoyskiego wiążą nam na swych kartach w nieprzerwanym następstwie wieków najwybitniejszych ludzi, którzy byli „solą zaprawną” swych czasów. (...) Zamoyscy – Jan, Tomasz, Jan Sobiepan, - Sobiescy, Pułascy, Kanclerz Andrzej Zamoyski, Stanisław Staszic, Józef Wybicki, Tadeusz Kościuszko, Książę Józef Poniatowski, generał Henryk Dąbrowski, Gen. Hauke, gen. Józef Dwernicki (...) i Wódz Odrodzonej Polski Józef PIŁSUDSKI. Był tu On wśród nas w Zamojszczyźnie – wielokrotnie i to zda się w beznadziejnych dniach niewoli, jak i już w Odrodzonej Polsce”21.

 


1 J. Miklaszewski, Przeprowadzenie przez granicę, w: Uwolnienie Piłsudskiego. Wspomnienia organizatorów ucieczki, Warszawa 1924 s.52-63; W. Jędrzejewicz, J. Cisek, Kalendarium życia Józefa Piłsudskiego 1867-1935, Warszawa 1998 t.1, s.145; t.2, s.220-222, 256-257, 394; K. Czubara, Dawniej w Zamościu..., Zamość 1998 s.47-51.

2 W. Suleja, Józef Piłsudski, Wrocław –Warszawa -Kraków 1995 s.44

3 Tamże, s.46-47.

4 Drogę tę odtworzył J. Miklaszewski w liście do M.M. Pieszki z 1936 roku oraz w swoich pamiętnikach opublikowanych wcześniej w 1924 roku.

5 M.M. Pieszko, op., cit. s.2: z listu J. Miklaszewskiego do autora.

6 „Zawadki – wieś i folwark w pow. tomaszowskim w odległości 2 mil od Tomaszowa Lub. I w odległości ½ wiorsty od granicy Galicji (...) We wsi znajdowała się kancelaria leśnictwa Ordynacji Zamojskiej (...)”: Słownik Geograficzny Królestwa Polskiego, Warszawa 1895, t.14, s.477.

7M.M. Pieszko, op., cit.; K. Czubara op.,cit. s.48; W. Jędrzejewicz, J. Cisek, op., cit. s.145; W. Suleja, op., cit. s.47: Autor, W. Suleja stwierdza, że od przygranicznej Zawadki do granicy nad Tanwią przewiózł J. Piłsudskiego i towarzyszące mu osoby „zaufany gajowy Berdzik”, współpracownik J. Miklaszewskiego, nie potwierdza tego jednak żadnymi danymi źródłowymi.

8 zob .: S. Gruca, Odnaleziona pamiątka, „Niepodległość” (po wznowieniu) t.12, N.York -Londyn 1979, s.199; P. Wład, M. Wiśniewski, Roztocze Wschodnie, Lubaczów 1999 s.269; W. Jędrzejewicz, J. Cisek, op., cit. t.1 s.145.

9 „Naród” nr. 99, 13 VII 1920 r.; „Gazeta Poranna” nr. 176, 13 VII 1920 r.; Zapis rozmowy juzowej,; kpt Nałęcz-Korzeniowski – płk Docenko, i Petlura-Piłsudski, cyt. za: W. Jędrzejewicz, J. Cisek, op. cit. s.220

10 M.M. Pieszko, op., cit. s.4

11 W. Jędzrzejewicz, J. Cisek, op., cit. s.222; W. Suleja, op. cit. s.238

12 K. Krzeczunowicz, Ułani księcia Józefa. Historia 8 pułku ułanów im. Ks. Józefa Poniatowskiego 1784-1945, Londyn 1960 s.145; „Gazeta Warszawska” nr. 193, 17 VII 1920; W. Jędrzejewicz, J. Cisek, op. cit.

13 M.M. Pieszko, op., cit. s.5

14 Zamość w minionym XX wieku. Katalog wystawy, oprac. J. Feduszka, Zamość 2000 s.12-13; W. Suleja, op. cit. s.246.

15 L. Mitkiewicz, W Wojsku Polskim 1917-1921, Londyn 1976 s.228-229; K. Jacynik, Wspomnienia z walk 31 pp. Strzelców Kaniowskich pod Zamościem 25-31.08.1920 r. w: Wojskowy Przegląd Historyczny R. 37, nr.4, 1992 s.60 i nn.; W. Jędrzejewicz, J. Cisek, op., cit. t.2 s.256-257.

16 Edmund Januszkiewicz, por[ „Relacja”]., Maszynopis w zbiorach Muzeum Zamojskiego w Zamościu (b.n.); zob. też: K. Czubara, op. cit. s.50

17 W. Jedrzejewicz, J. Cisek, op. cit. t.2 s.394; J. Szatner, Zarys historii 9 Pułku Piechoty Legionów, w: Zarys historii wojennej pułków polskich 1918-1920, s.32-33.

18 Opracowania m.in.: W. Sieroszewskiego, W. Rzymowskiego, B. Poletura, A. Kempińskiego, S. Pomarańskiego(i tegoż jako S. Roszko), oraz „Pieśń o Józefie Piłsudskim” – antologia ok. 500 wierszy o Marszałku,( dwa wydania); zob. A. Kędziora, Encyklopedia Miasta Zamościa, Chełm 2000 s.288

19 A. Kędziora, op., cit. s.394-395.

20 Tamże, s.288

21 M. M. Pieszko, op., cit. s.1