Galeria Ewy

Witam Cię na mojej stronie, zapraszam do oglądania

Imieninowy dla Basi. Biszkopt pieczemy z 10 jajek w tortownicy o średnicy 28 cm według przepisu tutaj: biszkopt ostro traktowany Ponieważ strona podana powyżej już nie działa, podaje przepis na biszkopt. Biszkopty pieczemy wg przepisu: 5 jaj; 3/4 szklanki cukru (lekko zmielonego w młynku do kawy); 3/4 szklanki mąki pszennej tortowej; 1/4 szklanki mąki ziemniaczanej. Jaja powinny być w temperaturze pokojowej. Białka oddzielamy od żółtek i ubijamy na sztywną pianę. Pod koniec ubijania dodajemy po troszku cukier. Ubite białka mają być sztywne i błyszczące, jak do bezy. Następnie dodajemy po troszku żółtka rozbełtane widelcem. Obie mąki łączymy ze sobą, mieszamy i przesiewamy stopniowo dodając do masy jajecznej. Ubijamy na najniższych obrotach miksera, albo mieszamy delikatnie ręcznie. Ciasto wylewamy do tortownicy wyłożonej papierem do pieczenia. Papier zaciskamy tortownicą tylko na dnie i obcinamy zbędny nadmiar. Pieczemy 30-40 minut w temperaturze 160-170 st. C. Łatwo zauważyć, że nie dodajemy żadnych spulchniaczy. Ten biszkopt udaje się tylko na samych jajach! Po upieczeniu (sprawdzamy patyczkiem (np. takim do szaszłyków) czy się upiekł wsuwając go delikatnie w ciasto. Jeżeli patyczek jest mokry, dopiekamy jeszcze biszkopt. Po upieczeniu i wyjęciu z piekarnika rzucamy tortownicę z biszkoptem wys. 50 cm na podłogę. Dwa razy. W ten sposób uwalniamy powietrze i biszkopt "nie siądzie". Ustawiamy biszkopt na drzwiczkach otwartego piekarnika i studzimy go. Po wystudzeniu odkrawamy nożem boczki, otwieramy tortownicę i studzimy wyjęty biszkopt na kratce. Aby z tego przepisu uzyskać ciemny biszkopt wystarczy zamienić łyżkę maki pszennej na łyżkę kakao - reszta bez zmian. Najlepiej w przeddzień, wtedy się lepiej pokroi na 3 części. Przygotowujemy alkoholizowany poncz do nasączania o nucie pomarańczy, która bardzo pasuje do czekolady. Masa czekoladowa - podstawowa do tortu: cztery jaja ubijamy na parze ze szklanką cukru i cukrem waniliowym - do białości. Dobrej jakości gorzką czekoladę (200 g) rozpuszczamy w mikrofali i stopniowo dodajemy do ubijanego mikserem dobrego gatunkowo masła (200 g). Łączymy czekoladowe masło z pianą z jaj, dodając je stopniowo i ubijając cały czas mikserem na najwyższych obrotach. Na koniec dodajemy trochę alkoholu do masy. Każdy płat biszkoptu (tuż przed przełożeniem masą) dobrze nasączamy ponczem przy pomocy pędzelka kuchennego. Na pierwszej warstwie rozsmarowujemy cienko dobry dżem kwaśny (z czarnej lub czerwonej porzeczki, z pigwy, mirabelek, agrestu). Wykładamy 1/3 masy i przykrywamy kolejnym płatem biszkoptu nasączonego z obu stron. Powtarzamy czynności: dżem - masa. Przykrywamy ostatnim biszkoptem i rozsmarowujemy po torcie ostatnią porcję masy, wygładzając powierzchnię tortu nożem. Do ozdoby rozpuszczamy w mikrofali tabliczkę białej czekolady. Czekoladę wlewamy do tuby skręconej z papieru do pieczenia i wyciskamy cienkim strumieniem we wzory. Można jeszcze ozdobić wiórkami ciemnej czekolady. Aby je zrobić wystarczy rozsmarować cienkie warstwy na odwrocie blaszki i jak zastygnie w lodówce, zeskrobać nożem.