Duże i dorodne warzywa przechowujemy pod wilgotnym piaskiem w skrzynkach w piwnicy. Natomiast te "nieurodzajne kurduple", które szybko wysychają i nie nadają się już wtedy do niczego, lepiej oskrobać, kiedy jeszcze są jędrne i zamrozić. Natkę z takiej mniejszej pietruszki oczyszczamy, siekamy i składamy w pojemniczki. Potem wystarczy poskrobać nad potrawą taki zbitek zieleniny widelcem, aby uzyskać świeżutką pietruszkę w zimie. To bogactwo witamin i ułatwienie gotowania zimową porą.