Przepis dostałam od mojej Synowej Moniki. Kiedy czujemy, że nas bierze przeziębienie, wzmacniamy nią nasze siły witalne. Nadaje się na kolacyjne kanapki, ponieważ czosnku w niej sporo. Początkowo wykonajcie pastę w niewielkiej ilości, żeby sprawdzić jaka ilość czosnku jest dla Was optymalna. Jedyna zasada to - fullll czosnku. Ser żółty trzemy na drobniutkiej tareczce. Dodajemy czosnek wyciśnięty praską. Pastę solimy do smaku i mieszamy z majonezem. Jeżeli wyszła nam za mało czosnkowa, następnym razem zwiększymy ilość czosnku.
